Translate

sobota, 18 marca 2017

PO DŁUGIEJ PRZERWIE...

Oj długą miałam przerwę i zaraz się wytłumaczę ;)
Przede wszystkim pojawił się drugi syn ;) Kolejna kochana "paskuda" ;) Przeprowadzka z centrum miasta z bloku do domu na obrzeżach miasta...
Do tego wszystko praca którą staram się jakoś z tym wszystkim pogodzić.

Ale spełniło się jedno moje życzenie... własny pokoik, pracownia... taka całkiem moja ;) zamykana na klucz. Po woli wszystko tam układam, na dniach pojawi się nowe biurko i zaczynam działać. W głowie mnóstwo nowych pomysłów ;) trzymajcie kciuki!

Tym czasem wrzucam fotkę skrzyni, którą robiłam dawno, dawno... odnaleziona przy okazji porządków na laptopie.



7 komentarzy: