Translate

niedziela, 17 czerwca 2018

COŚ Z GIPSU

Chodziło coś ostatnio za mną z gipsu... nawet nie wiem co właściwie chciałam zrobić. 
I powstało coś co może być pojemnikiem na biżuterię, osłoną na kwiatka lub świecznikiem.





Gips wlewamy do pojemnika do środka wkładamy np. Kubek i węższej średnicy.
Po zastygnięcia usuwamy plastik a całość malujemy farbami akrylowymi.


Chyba to powtórzę ale zaszaleję  z kolorem... fiolet, turkus i złoto  ;)

5 komentarzy:

  1. Swietne Ci to wyszło. Chętnie sama również spróbuje takich rzeczy u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę fajnie wygląda. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. ale bajer! a jaką farbką malujesz te świeczniki czy to jakaś specjalna farba do gipsu? bo wygląda tak jakby to był beton. Naprawdę podoba mi się ten efekt :D ostatnio na warsztatach robiliśmy naczynia z gliny ale nie wyszły, bo zanim wyschły dzieciaki zepsuły i nie mogłam już ich wypalić w ognisku eh..wielka szkoda bo liczyłam że uda się coś fajnego stworzyć

    OdpowiedzUsuń
  4. O proszę, sama bym na to pewnie nie wpadła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki dodatek chętnie sama zobaczyłabym w swoim domu również:)

    OdpowiedzUsuń