I powstało coś co może być pojemnikiem na biżuterię, osłoną na kwiatka lub świecznikiem.
Gips wlewamy do pojemnika do środka wkładamy np. Kubek i węższej średnicy.
Po zastygnięcia usuwamy plastik a całość malujemy farbami akrylowymi.
Chyba to powtórzę ale zaszaleję z kolorem... fiolet, turkus i złoto ;)
Swietne Ci to wyszło. Chętnie sama również spróbuje takich rzeczy u siebie :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajnie wygląda. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńale bajer! a jaką farbką malujesz te świeczniki czy to jakaś specjalna farba do gipsu? bo wygląda tak jakby to był beton. Naprawdę podoba mi się ten efekt :D ostatnio na warsztatach robiliśmy naczynia z gliny ale nie wyszły, bo zanim wyschły dzieciaki zepsuły i nie mogłam już ich wypalić w ognisku eh..wielka szkoda bo liczyłam że uda się coś fajnego stworzyć
OdpowiedzUsuńO proszę, sama bym na to pewnie nie wpadła ;)
OdpowiedzUsuńTaki dodatek chętnie sama zobaczyłabym w swoim domu również:)
OdpowiedzUsuń