Zawsze chciałam pokazać proces powstawania prac i to jest mój debiut ;)
Naprawdę nie jest to trudne więc zachęcam wszystkich do spróbowania!
Potrzebne mam będą:
- pędzle
- drobnoziarnisty papier ścierny
- drewniana skrzyneczka (chiński sklep 7zł)
- farby akrylowe ( tuba ok. 10zł)
- szczoteczka do zębów
- lakier wodny ( ja użyłam matowego)
- klej Magic
- wzory (ja drukuje grafiki na drukarce cyfrowej, papier 80g)
ZACZYNAMY!
1. Przed samym malowaniem skrzyneczkę dobrze jest przedrzeć
drobnoziarnistym papierem ściernym.
Brązową farbę rozrabiamy w większej ilości wody (robimy rodzaj bejcy)
i malujemy całą dolną część skrzyni wraz ze środkiem.
W górnej części malujemy tylko brzegi ale już bez dodawania wody do farby.
2. Teraz malujemy turkusową farbą górną część zostawiając
nie pomalowane brzegi...
3. Teraz zabezpieczamy wszystko wokoło ;) Bierzemy szczoteczkę
do zębów, moczymy, nabieramy na nią farbę i pocieramy kciukiem ;)
Zacznie nam wszędzie pryskać ale skupmy się na samej skrzyni.
na przemian musimy to zrobić kilkoma kolorami np. jasny turkus, brąz, złoty i ciemny brąz. Polecam użyć przy tej czynności rękawiczek ochronnych... choć ja nigdy tego nie robię ;)
4. Wybieramy nasze wzory, wycinamy i przyklejamy klejem Magic.
5. I teraz chyba najważniejsza część - "Podmalowanie".
Na tym etapie widać, że grafiki są przyklejone a nam zależy na tym żeby
całość pięknie się łączyła a motyle wyglądały jak namalowane.
Cieniutkim pędzelkiem i ciemnym brązem tworze kontur, rodzaj cienia wokół każdego motyla. Tak samo robimy z brzegami gdzie łączy się brąz z turkusem i przy metalowych elementach.
Żeby pokazać Wam jak ważny jest ten element pokaże Wam zdjęcia
przed i po...
... jest różnica ;)
6. Na koniec całość zabezpieczam lakierem wodnym - do prac stylizowanych na stare wolę używać matowego lakieru.
KONIEC ;)